Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Herbata
Dołączył: 06 Lis 2015 Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:05, 27 Lis 2015 Temat postu: Wpływ śniegu optycznego na ostrość wzroku |
|
|
Ciekawi mnie czy śnieg optyczny (obiektywnie) pogarsza ostrość wzroku. Może ktoś z Was pamięta/ma zapisane w dokumentacji jaką miał ostrość wzroku stwierdzoną podczas badania u okulisty/optometrysty?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Siajs
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Darłowo
|
Wysłany: Pon 10:45, 07 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Też mnie to ciekawi, moim zdaniem ma to na pewno wpływ jeśli chodzi o praktyczne widzenie, ale czy według badań jest tak samo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
o'bey
Gość
|
Wysłany: Wto 23:50, 08 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Od czasu pojawienia sie sniegu (3lata temu) mam zalecone okulary -0.5 tylko w nocy do noszenia oraz do czytania +1.
Okulista twierdzi ,ze nie widzial takich cudow by rano nie trzeba bylo nosic okularow a w nocy musze miec juz okulary -0,5. Nie wiem czy to sie nie nazywa nyktalopia czyli wieczorne złe widzenie, ale nie mam pewnosci.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Herbata
Dołączył: 06 Lis 2015 Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:29, 12 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Podobno niektórzy tak mają, że przy słabym oświetleniu zaczynają automatycznie akomodować. Taka reakcja na to, że obraz jest gorszej jakości (nieostry obraz stymuluje akomodację). I to akurat nie musi (ale oczywiście może) być związane ze śniegiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Siajs
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Darłowo
|
Wysłany: Pon 10:20, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy myślimy o tym samym, ale czy to nie jest przypadkiem tzw kurza ślepota? Ja pod wieczór też dosyć kiepsko widzę, ale jak zrobi się już całkiem ciemno to jest ok
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Herbata
Dołączył: 06 Lis 2015 Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:55, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Nie, ja mam coś innego na myśli.
To, że w oświetleniu przejściowym między jasnym, a ciemnym widzi się kiepsko to normalne - przy jasnym oświetleniu pracują głównie czopki, a przy ciemnym pręciki, przy średnim to się miesza i efekt jest taki sobie. To się nazywa widzenie mezopowe (zmierzchowe).
Kurza ślepota to może być np. niedobór witaminy A, albo objaw retinopatii barwnikowej lub innych schorzeń. I na to okulary nie pomogą bo to nie kwestia wady wzroku tylko tego, że siatkówka nie działa tak jak powinna.
Chociaż problemy z akomodacją przy słabym oświetleniu chyba też można określić nazwą "kurza ślepota", bo to jest tak niekonkretne określenie, że właściwie wszystko tam można wrzucić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbata dnia Pon 13:58, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
o'bey
Gość
|
Wysłany: Pią 1:00, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Herbata napisał: | Podobno niektórzy tak mają, że przy słabym oświetleniu zaczynają automatycznie akomodować. Taka reakcja na to, że obraz jest gorszej jakości (nieostry obraz stymuluje akomodację). I to akurat nie musi (ale oczywiście może) być związane ze śniegiem. |
Patrzysz na to od drugiej strony, nas niestety interesuje nie ten koniec ,ktory rozpatrujesz.. to by bylo zbyt banalne gdyby patrzec na to w sposob ,ktory prezentujesz ale dzieki za ciekawy wpis!
Zakladam ,ze studiujesz medycyne i interesuje Cie specjalizacja okulistyka. Popracuj nad biochemią mocniej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Herbata
Dołączył: 06 Lis 2015 Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:32, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Jaki "koniec" cię interesuje odnośnie minusów potrzebnych w słabym oświetleniu? To raczej kwestia optyki a nie biochemii, gdyby to była kwestia biochemii to te minusy by nie pomagały (nie miałyby wpływu na jakość widzenia albo nawet by ją pogarszały).
"krótkowzroczność nocna – zjawisko występujące w warunkach słabego oświetlenia, związane ze wzmożonym w tych warunkach napięciem akomodacji oraz z aberracją sferyczną powstałą w wyniku rozszerzenia źrenicy. Może stwarzać trudności na przykład podczas prowadzenia samochodu w nocy. "
Chyba, że ci chodzi o coś zupełnie innego i się nie zrozumieliśmy, ale cytat w twoim poście sugeruje, że jednak o to
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
o'bey
Gość
|
Wysłany: Pią 23:21, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ty rozpatrujesz te zjawiska od strony funkcjonalnej i oczywiscie to co piszesz jest jak najbardziej prawidlowe ale ten drugi koniec to biochemia powstawania takich zjawisk.
Ja mam aberacje sferyczne i stad tzw starbursting (promienie wokol zrodel swiatla) oraz gorsze widzenie w nocy z tym ,ze u mnie sie zaczelo od sniegu a widzenie nocne mialam poczatkowo dobre (sniegu dostalam po incydencie chwilowego -bez utraty przytomnosci- zaburzenia krazenia) i aberracji dostalam dopiero po roku od wystapienia sniegu..
Jak widac nagle nastapil u mnie przeskok metaboliczny ktory zapoczatkowal kaskade metaboliczna, ta kaskada nie zakonczyla sie na sniegu a leci dalej tj poki co doszly mi starbursting. Dlatego moja wypowiedz o biochemii.
Co z tego ze wiemy (od strony funkcjonalnej) jak to dziala jak nie wiemy jaka biochemia tym steruje i jak naprawiac/zatrzymac/odwracac taki proces.
Skoro mowisz o adaptacji to sugerujesz ,ze chorzy na snieg powinni robic badania typu adaptametria? by byc pewni ze czopki/preciki dzialaja im wlasciwie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siajs
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Darłowo
|
Wysłany: Pon 12:45, 21 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki Herbata za wytłumaczenie teraz już jest wszystko bardziej klarowne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
manwhosoldtheworld
Gość
|
Wysłany: Śro 16:02, 30 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Czy widzicie śnieg przy zamkniętych powiekach w całkowitej ciemności?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Branon
Dołączył: 20 Sty 2014 Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:00, 31 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
manwhosoldtheworld napisał: | Czy widzicie śnieg przy zamkniętych powiekach w całkowitej ciemności? |
Tak.Praktycznie na bialo od sniegu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Siajs
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Darłowo
|
Wysłany: Pon 11:59, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Paskudne uczucie, ciężko to nawet opisać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
o'bey
Gość
|
Wysłany: Śro 20:56, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
@Herbata: moj okulista dzis stwierdzil ,ze adaptometria nic nie wniesie wiec nie ma sensu jej robic. ale nie wiem czy sie z nim zgadzam tak do konca, bo badania sluza wyeliminowaniu tez tego co NIE jest przyczyna. bez badan sie tego nie wie.
a Ty jak myslisz? bo to Ty zasugerowales badanie precikow przy przejsciu ze swiatla do ciemnosci, ponoc w Wwie mozna to badanie gdzies w jakims miejscu dla wojskowych zrobic, gdzies cos aleja niepodleglosci/nowogrodzka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Gość
|
Wysłany: Śro 23:27, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
o'bey napisał: | Ty rozpatrujesz te zjawiska od strony funkcjonalnej i oczywiscie to co piszesz jest jak najbardziej prawidlowe ale ten drugi koniec to biochemia powstawania takich zjawisk.
Ja mam aberacje sferyczne i stad tzw starbursting (promienie wokol zrodel swiatla) oraz gorsze widzenie w nocy z tym ,ze u mnie sie zaczelo od sniegu a widzenie nocne mialam poczatkowo dobre (sniegu dostalam po incydencie chwilowego -bez utraty przytomnosci- zaburzenia krazenia) i aberracji dostalam dopiero po roku od wystapienia sniegu..
Jak widac nagle nastapil u mnie przeskok metaboliczny ktory zapoczatkowal kaskade metaboliczna, ta kaskada nie zakonczyla sie na sniegu a leci dalej tj poki co doszly mi starbursting. Dlatego moja wypowiedz o biochemii.
Co z tego ze wiemy (od strony funkcjonalnej) jak to dziala jak nie wiemy jaka biochemia tym steruje i jak naprawiac/zatrzymac/odwracac taki proces.
Ja ma identyczne schorzenie próbowałaś już to gdzieś leczyć ?
Skoro mowisz o adaptacji to sugerujesz ,ze chorzy na snieg powinni robic badania typu adaptametria? by byc pewni ze czopki/preciki dzialaja im wlasciwie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|