Co teraz - możliwe badania / leczenie

Alberto10

Witam, tydzień temu obudziłem się rano i już wiedziałem że jest coś nie tak doznałem śnieżenia obrazu. Za 3 dni udałem się na ostry dyżur okulistyczny - nie wykryto ich zdaniem nieprawidłowości poza astagmatyzmem w jednym oku i wad minusowych (lata spędzone przed komputerem ) jednak nie jest to powodem śnieżenia. Dostałem skierowanie do neurologa i okulisty.
Wczoraj postanowiłem napić się jednego piwa dla ???? no właśnie zluzowania... chociaż nie pijam praktycznie alkoholu i niestety to był błąd - dostałem szumów które nie przechodzą.

Generalnie objawy to :
Nasilone śnieżenie w ciemnym, tak samo po zgaszeniu światła coś ala kurza ślepota dopiero po kilkunastu sekundach zaczynam łapać jasniejszy jak przed tem obraz. To samo przy sztucznym świetle - jednak to szło zdzierżyć
Szumy jak po wybuchu petardy, natomiast są dużo bardziej uporczywe...
Włączam muzyke do spania by zagłuszyć to
Znajomi i większość rodziny oczywiście mają mnie za czubka, przecież na badaniach nic nie wyszło ! ...

Czy ktoś może polecić w warszawie dobrego neurologa który miał styczność z tym problemem , jest szansa załagodzenia tych objawów ?
Czy snieg optyczny jest oficjalnie wpisany na listę chorób i czy jaki \kolwiek lekarz wyda mi zaświadczenie potwierdzające ze to mam ?
Wedle wielu opinii schorzenie to jest w tej chwili nie uleczalne, zapewne
jednak niektórzy z was słyszeli o leczeniu
Lamotrigine bądź Werapamil czy ktoś z was próbował z jakimi skutkami ?

Bardzo przepraszam za chaotykę wypowiedzi, starałem opisać to wszystko jak najkrócej.