Forum www.sniegoptyczny.fora.pl Strona Główna
Co moze byc przyczyną ciągłego zmęczenia?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sniegoptyczny.fora.pl Strona Główna -> Śnieg Optyczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Suawek




Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:22, 13 Paź 2016    Temat postu: Co moze byc przyczyną ciągłego zmęczenia?

Witam, ostatnio mam problem - jak w temacie:
-jestem cały dzień senny,
- znowu włączył mi się tryb, dzięki któremu jestem starsznie reaktywny - tzn. łatwo mnie wystraszyć, średni dźwięk może przykuć znacznie moją uwagę a czasami wystraszyć .
-nic mi się nie chce juz 2 tyg.
-mam dziwne uczucie, jakby kręciło mi się w głowie ale tak lekko
-ciagle boja mnie stawy, mięśnie - głównie w okolicach karku i kręgosłupu
- nie moge sie skupic, nic porządnie pomyslec
-sen nic nie daje praktycznie a jak go nie ma to jest istne pieklo bo objawy nasilaja sie o 300%
A może ma to jakis związek ze śniegiem optycznym?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suawek dnia Czw 15:24, 13 Paź 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pietio




Dołączył: 19 Sty 2016
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 4:27, 15 Paź 2016    Temat postu:

Myśle że ma odkad mam to wszystko jaki się kłade taki wstaje muł niesamowity.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o'bey
Gość






PostWysłany: Sob 9:04, 15 Paź 2016    Temat postu: Re: Co moze byc przyczyną ciągłego zmęczenia?

Suawek napisał:
A może ma to jakis związek ze śniegiem optycznym?


Bierz wit D? np tran. I magnez. Pamietaj tez o ruchu. Paradoksalnie im czujesz sie zdechły tym bardziej WF moze pomóc. Jak nie chce Ci sie biegac to rower stacjonarny kup.
Powrót do góry
Suawek




Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:22, 15 Paź 2016    Temat postu:

Cytat:
Myśle że ma odkad mam to wszystko jaki się kłade taki wstaje muł niesamowity.

No często tak jest :c


Cytat:
Bierz wit D? np tran. I magnez. Pamietaj tez o ruchu. Paradoksalnie im czujesz sie zdechły tym bardziej WF moze pomóc. Jak nie chce Ci sie biegac to rower stacjonarny kup.


Biorę Magnez B6 SANOVIT lub jakiś magnez "dla pijących kawę" lub kilka pluszy magnezowych + jakieś witaminy (zamiennie) bo ostatnio zaczęło mi oko skakać z niedoboru magnezu. Ostatnio nie ruszam się w ogóle bo studia, na szczęście może uda mi się gdzieś pójść ale na siłownie to nie bardzo chyba tylko pobiegać na ścieżkach do tego przeznaczonych ew. teraz jestem w domu to pobiegam i zobacze jak na mnie działa.

1.Zastanawiam się, czy może jakieś podstawowe ćwiczenia by wystarczyly?

Rower mam nadzieję kupić jak bede wiedzial ze zdam 1 semestr, bo potem to już bedzie lepiej z zaliczeniem.

Ostatnio przeszedłem też na diete taką "swoją" - np.:
-kasze: jaglana, gryczana, kuskus,
-płatki owsiane,
-soki ze sklepu :pomidorowe, bananowe, marchewkowe;,
-troche warzyw typu marchewka, papryka, pomidor,
-zwykle bulki
-duzo wody niegazowanej
-orzechy, pestki dynii, rodzynki, nasiona słonecznika,
-trochę szynek (drób) ale nie za duzo, głównie do kanapek.
-no i jako student to co jest czasem typu gołąbki, filety z kurczaka itp.

Planuje do tego dodać też ryby, szpinak, brokuły i herbatę z pokrzywy, bo podobno jest dobra w oczyszczaniu organizmu.

2.Dobra dieta? Może coś jeszcze dodać do tego albo odjąć?

Sam nie wiem bo coś na necie przeczytałem i od siostry wiem ale to tak skleiłem tą wiedzę a próbuję się chwytać czegokolwiek, żeby mieć kondycje, aby ze studiów nie wylecieć.



3.Zauważyłem u siebie pewną prawidłowość: a mianowicie dalej eksperymentowalem sobie w miedzyczasie z tym jak wplywa na mnie kawa, chociaz moze ogolnie chodzi o kofeine, nie wiem, ale w każdym razie jeśli piję kawę raz na 2-3 dni to czuję się po niej super, chociaż czasem pojawia się pomimo brania witamin "skaczące oko".

Natomiast jeśli piję 1-2 kawy na dzień, to tak jakby organizm uzależniał się od niej i te pozytywne efekty przestają działać, i po kilku takich dniach to chyba przez to staję się tak reaktywny/zmęczony (wtedy narastają też moje lęki - fobia społeczna itp. a podobno kawa pogłębia stany psychiki - pozytywne czy negatywne) - stąd mam swoje takie ograniczenie od niedawna i zobacze czy to było przez to.

Możliwe, że trochę spanikowałem ale ten "stan" w jakim byłem przez ostatnie 2 tyg. był okropny, kiedyś pewnie bym to bagatelizował i robił coś niby żeby to wyleczyć ale nic na serio, ale teraz nie ma żartów bo moge sobie życie zawalić.

Teraz jest trochę lepiej ale nic nadzwyczajnego, dieta dopiero zaczęła się wdrażać i zobaczymy.

@o'bey Przez ciebie w końcu pójdę biegać, dzieki xd

Nie wiem czy przekrzywiona przegroda nosowa tez mnie nie oslabia w nocy - przykladowo wiem ze przez nią strasznie chrapie, a mocne chrapanie może być skutkiem złego przepływu powietrza w organiznie ( wkońcu moge oddychac tylko jedna dziurka od nosa, a dodatkowo zawsze spie pod kocem, więc zgaduje ze oddycham tak na styk, ale ogólnie mało, tak tylko żeby nie udusić się). Ciekawe czy to ma jakieś znaczenie..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suawek dnia Sob 11:31, 15 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o'bey
Gość






PostWysłany: Sob 20:11, 15 Paź 2016    Temat postu:

To idz do laryngologa niech Cie skieruje na badanie nocne utlenowania mozgu w czasie snu tj polisomnografie, to moze miec wplyw na sile, energie i prace mozgu jesli masz bezdechy, samo chrapanie nie jest dowodem na bezdechy ale warto spr.

Ponoc na psychike i mozg najlepiej dziala joga, mozna cwiczyc w grupie badz w domu samodzielnie. Biegi bardziej na nerwy pomagaja niz na prace mozgu tj koncentracje. Rower stacjonarny w zimie jak ulał.
Powrót do góry
o'bey
Gość






PostWysłany: Sob 21:49, 15 Paź 2016    Temat postu:

Suawek napisał:

Możliwe, że trochę spanikowałem ale ten "stan" w jakim byłem przez ostatnie 2 tyg. był okropny


Na jesieni brakuje wit D. Moj kolega czul sie okropnie i okazalo sie ze bakuje mu D po suplementacji mu przeszlo. Moze Ty tez masz tylko na tym tle zawalenie?
Poza WF, bieganiem czy jogą, np mozesz posluchac pieśni chrzescijanskiej "Ruah", na youtube latwo znalezc. Niezaleznie jakiego kto jest wyznania spokoj wewn jest kluczem do zdrowia. Nie na wszystko mamy wplyw.
Powrót do góry
Suawek




Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:51, 15 Paź 2016    Temat postu:

Naprawde wielkie dzieki!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suawek dnia Sob 21:52, 15 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o'bey
Gość






PostWysłany: Sob 22:11, 15 Paź 2016    Temat postu:

Co do diety to najwazniejsza jest eliminacja cukru tj ciastek, slodyczy, itp.

I nie przejmuj sie zdechnieciem, ja dzis w metrze jechalam i spalam na siedzaco Laughing Jaki czlowiek spi jadac metrem, weź. Ale jutro ide na basen rano bo wiem ,ze brak ruchu /sportu powoduje ,ze organizm jest duzo bardziej sflaczaly.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 9:00, 16 Paź 2016    Temat postu:

Jak ktos ma depresje i nie daje sobie rady z tym to mozna leki brac psychotropy.

A Ty leczysz jakos snieg? brales chyba lamotrygine i nie pomogla a probowales kwasu walproinowego? (depakine) i nie pomoglo Ci?
Powrót do góry
Suawek




Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:02, 16 Paź 2016    Temat postu:

Cytat:
Co do diety to najwazniejsza jest eliminacja cukru tj ciastek, slodyczy, itp.

I nie przejmuj sie zdechnieciem, ja dzis w metrze jechalam i spalam na siedzaco Laughing Jaki czlowiek spi jadac metrem, weź. Ale jutro ide na basen rano bo wiem ,ze brak ruchu /sportu powoduje ,ze organizm jest duzo bardziej sflaczaly.


Bede sie stosowal do tego o cukrze, a metrem nigdy nie jechalem więc za bardzo nie zrozumiem, ale ja też mam takie rzeczy które robie wychodzac poza norme, glownie NIE MYŚLE za co mam do siebie to za złe, ale to zależy od mojej formy i czy pije kawe/yerbe - troche dziwne..

Cytat:
Jak ktos ma depresje i nie daje sobie rady z tym to mozna leki brac psychotropy.

A Ty leczysz jakos snieg? brales chyba lamotrygine i nie pomogla a probowales kwasu walproinowego? (depakine) i nie pomoglo Ci?

Biorę Asentrę od pół roku regularnie, jeśli chodzi o stany lękowe to pomaga, ale z drugiej strony ja juz nie pamiętam jak było kiedy wogóle nie brałem leków. Zaczęło się od czegoś na krążenie krwi - nie pomoglo, potem depakine czyli tak jak piszesz kwas walproinowy ale troche sie pogorszyl snieg po tym, następnie Asentra leci już od jakichś 2 lat, z czym rok temu przestałem brać, i zrobiło się istne piekło, więc wróciłem do tego leku po kilku tygodniach jego braku w organizmie, bo lęki i nerwica były na poziomie hardcorowym.. No i teraz juz z 4-5 miesięcy stabilnie biore Asentrę i sprawa wygląda ogólnie tak:

Nie jest źle do końca bo depresja jako tako łapie gdy kompletnie złamie zasady diety i ruchu fizycznego lub będe przykladowo siedzial na komputerze z 6h i nie wysypial sie. Jednakze nawet gdy stosuje sie do wszystkich zasad czasem po prostu NIE MYŚLĘ, kompletna pustka w głowie, tak jakbym był obecny połówą siebie, a druga połowa śpi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o'bey
Gość






PostWysłany: Pon 10:22, 17 Paź 2016    Temat postu:

Niestety nie znam sie na leczeniu depresji. Jesli czynnik jest zewn to psychoterapia chyba pomoze. A jak wewn organiczny to nalezy szukac przyczyny i wyleczyc ją. Pewnie hormony, ew nierownowaga metaboliczna takie rzeczy powoduje. Moze kompleks aminokwasow by Ci pomogl? Tylko takie aminokwasy dla sportowcow sa złe bo one maja przewage jednych aminokwasow nad innymi a czytalam ze lepiej brac kompleks aminokwasow zrownowazony. Wiem ze Włosi taki produkuja ale czy w PL to jest to nie wiem.
Wit D masz np w watrobkach z dorsza atlantyckiego, prodkuje 'Kredens Krakowski' ale inne firmy tez. Lit ponoc pomaga w chorobach nerwowych i zawiera go woda mineralna z Kudowy czy Krynicy o nazwie "Zuber" oraz "Słotwinka", sa w sprzedazy butelkowane.
Tez metylowane wit B12 i B9. W formie zwyklej moga byc nieprzyswajalne u osob z mutacjami w genach metylacyjnych. Sa dostepne w sprzedazy w internecie i w aptekach np w preparacie Femibion.
Powrót do góry
o'bey
Gość






PostWysłany: Pon 10:47, 17 Paź 2016    Temat postu:

Rob codziennie świece, takie cwiczenie z jogi ze unosisz cale nogi do gory w lezeniu. Oraz przypomnialo mi sie ze stosowana jest hydroterapia np bicze szkockie pomagaja. Lub domowo zimny prysznic. Mozesz tez swiatlem sie leczyc. Sa zabiegi na NFZ i domowo lampami emotujacymi 1000 lx.
Choc chyba nie wszystkie problemy nerwowe sa uleczalne naturalnie. Sasiad mi ostatnio mowil ze jakas sasiadka mloda po wydziale farmacji dostala nagle dwubiegunowosci i w ogole nie moze pracowac. Nie wiem co to ozn dwubiegunowosc ale moze cos z metabolizmem nawala u niektorych i potrzeba wtedy lekow. Trzeba brac pod uwage ze mozna miec celiakie i inne probl. z jelitami ktore moga pozbawiac tego co potrzebne i stad luki metaboliczne i choroby pozornie tylko psychiczne.
Powrót do góry
o'bey
Gość






PostWysłany: Pon 20:45, 17 Paź 2016    Temat postu:

W PL niestety sport i odzywianie jest drogie. W Anglii na basenie mozna siedziec caly dzien za 8zl w W-wie basen 16zl 1h.
Wiec jak w PL maja byc zdrowi ludzie!
Chociaz np szkola Jogi w W-wie ma karnety za 120zl i mozna caly miesiac codziennie chodzic co juz jest OK.

Co do odzywiania - moj dziadek nie jadl przed wojna i po wojnie ani miesa duzo ani cukru i byl mocny jak koń i umarl w podeszlym wieku majac wlasne zęby wszystkie, zero protez. Wiec sobie porownaj. Jestesmy w EU wiec mamy zalew zatrutego zarcia to skad mamy byc zdrowi.

Co do biegow - NIE naleze do ludzi dla ktorych maratony to rodzaj religii ew kompulsji, a biegi to kościół, biegam kiedy chce odprezyc sie, nie wybieguje jakichs dalekich km, zdrowo ponoc jest biegac 3x30x130. Czyli 3 tyg po 30min przy tetnie 130. Maratonisci maja zrypane kolana juz w mlodym wieku. Dlugie biegi sa b niezdrowe. Za to jest to rodzaj religii korporacyjnej.

Dlatego polecam Ci znalezienie wlasnej sciezki. Co Cie kreci? Ktory sport? Sam wybierz - sam praktykuj.
Powrót do góry
o'bey
Gość






PostWysłany: Pon 20:54, 17 Paź 2016    Temat postu:

...3x tygodniowo po 30min przy tetnie 130

I wez pod uwage ze przy sportach typu biegi, kosz, futbol, itp masz nacisk na krazki w kregoslupie 3x masa ciala wiec b duzy, co z czasem daje splaszczenie krazkow i bóle, jak ktos ma kregoslup zrypany to niestety basen, joga itp.
Powrót do góry
o'bey
Gość






PostWysłany: Pon 21:04, 17 Paź 2016    Temat postu:

W Wwie masz pelno na ulicach zipiacych 60-latkow, podtatusiałych 20latkow, panienek-idiotek itp, i leci taki zipie sapie ale leci, sam sobie nie zdaje sprawe jak uprawiac sport, leci bo sie nasluchal w mediach o maratonach i tez musi. Wyglada to jak jakas zbiorowa choroba. Albo leci laska wypindzona, odszpaniona, odstawiona i chyba leci tylko po to by byc modna Razz
Biegi nie sa az tak zdrowe dla kregoslupa, niestety, ale poprawiaja krazenie krwi, wydolnosc pluc i serca. Ale dla stop, kolan i kregoslupa to zabojstwo, takze wszystko z umiarem
Cool
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sniegoptyczny.fora.pl Strona Główna -> Śnieg Optyczny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy