Autor Wiadomość
o'bey
PostWysłany: Pon 19:08, 03 Paź 2016    Temat postu:

Ja nie jestem zalogowanym uzytkownikiem wiec nie moge na pw wysylac Ci wiadomosci.

Sadze ,ze zaden z wymienionych przeze mnie lekarzy (ani dr Domitrz ani dr Rozniecki) nie nadaje sie do napisania pracy naukowej na nasz temat. Prof Stepień oleje sprawe bo ma przeszczepy macierzyste na glowie u SMowiczow. Jeszcze w Katowicach jest pewna prof sensowna. Jak wylowie kogos to sie zaloguje i Ci podam na pw wtedy. Wiem ,ze w Krakowie sa neurolodzy z glowa tez ale chwilowo nie mam pod reka nazwisk. Chce swoich znajomych neurochirurgow w Wwie wpierw popytac o kogos w PL kto by sie tym tematem zajal na serio a nie na zasadzie osikania. Na pewno w W-wie i Lodzi nie ma neurologow ,ktorzy by mogli zastanowic sie nad nami w postaci artykulu naukowego.
Ja pracowalam kiedys z profem ktory zarzadza w NYC instytutem Sloan Kettering i chce jego poprosic by mi pomogl skontaktowac sie z pewnym neurofizjologiem z USA,sławą w neurologii, bo chce mu zadac zapytanie, komus z glowa nalezy pytania zadawac, prof Goadsby jest madry ale ile to sie wlecze te jego badania! Nie ma z Monachium ZADNEJ konkluzji.
tarant
PostWysłany: Sob 23:54, 01 Paź 2016    Temat postu:

Napisz mi na PW o kogo konkretnie chodzi. I dlaczego o nich. Nie chcę szukać ludzi z adresów mailowych, dorabiając polskie znaczki.
o'bey
PostWysłany: Pon 8:43, 19 Wrz 2016    Temat postu:

A nie moglbys napisac do lekarza z łodzi ew lekarki z W-wy ktora pracuje na UM w tej dziedzinie i zachecic jej by sie zainteresowala tym tematem? Jestes lekarzem i to neurologiem wiec moze bys mial wiekszy wplyw na nia. Tu masz adres: izabela.domitrz[malpa]wum.edu.pl
jacek.rozanski[malpa]umed.lodz.pl
Zbadanie tego zjawiska nie musi miec formy doktoratu, tylko zwyklego artykulu naukowego.
tarant
PostWysłany: Pon 0:38, 19 Wrz 2016    Temat postu:

Bardzo wątpię. Doktorat to coś , co powstaje pod ścisłym nadzorem promotora. Osoby znającej się na temacie, która nie da się wciągnąć w tematykę, która może ją skompromitować. Z zakresu neurologii w tym temacie (daruj nieskromność) w moim mieście (mamy Uniwersytet Medyczny) najlepiej orientuję się ja. Praca naukowa dawno mi wywietrzała z głowy, ale w klinice pracowałem ponad 10 lat. W rachubę wchodzi już bardziej grant naukowy. Ale tu niezbędna jest pomoc radiologii. Jakakolwiek praca nad OUN bez tej dyscypliny nie ma szans. Elektrofizjologia (EEG, potencjały wywołane itp jest daleko z tyłu). Immunologia, histopatologia itp wkraczają zwykle później.
o'bey
PostWysłany: Wto 21:00, 13 Wrz 2016    Temat postu: @tarant

Tarant a Ty sie orientujesz czy badan na temat sniegu nie da rady wcisnac w ramach np doktoratu komus? Jestes z Wawy czy z jakiego miasta? Moze razem bysmy poszli na akademie medyczna przekonac kogos by tu w PL jakis lekarz zrobil na nas badania. Co o tym sadzisz? Ty mozesz miec wieksza sile przekazu. Moze bys jakiegos lebskiego speca przekonal, co? Nie wiem czy Krakow nie jest lepszy od Wwy, znaczy akademia medyczna w Krakowie bo czytalam dosc sensowne prace naukowe z neurologii, jakos specjalistka od migren w Wwie na UM nie przekonuje mnie, jakas cienka mi sie zdaje, patrzac po jej pracach naukowych i rozmowie, wiec nie bede jej przekonywac by zbadala nas. Napisz co o tym sadzisz. Trzeba dzialac!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group