 Wysłany: Śro 14:12, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|||
Hah, trochę racja, ale jakoś tak mam że muszę kliknąć zakładkę śniegu opt. jak jestem na kompie i zobaczyć co tu się dzieje c: |
|||
| Wysłany: Śro 13:58, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Rob jak uwazasz. Nie umiem odp z gory czy badania wyjda Ci dobrze, nie jestem duchem św.
Ja tylko podalam niezbedne narzedzia do wyjasnienia sprawy sniegu. Za czyjes zdrowie nie odpowiadam. Jesli snieg Ci nie przeszkadza to nie ma sensu bys pisal na forum bo szkoda cennego czasu! 
Mi przeszkadza. I martwie sie troche o przyszlosc. Dlatego wolalam zrobic badania by wiedziec na czym stoje. Bez OCT nie da rady ocenic komorek nerwu wzrokowego a bez tego sie nie wie czy czlowiekowi nie grozi slepota. Zalozenie "snieg nie przeradza sie w slepote" jes bledne gdyz kazdy moze miec snieg na innym tle. Warto wykluczyc zagrozenia. NIE ma czegos takiego jak tlo psychogenne sniegu, to zostalo udowodnione. |
|
| Wysłany: Śro 13:20, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Widać że znasz się na rzeczy, ale biorę Asentrę bo po prostu pomaga, badań nie robię bo zrobiłem większość i nie mam siły się tym przejmować i chodzić kolejne lata po lekarzach, wolę się do tego przyzwyczaić i robić to co mi sprawia przyjemność, żyć swoim życiem bo i tak mi zbytnio śnieg nie przeszkadza, w badaniach pewnie i tak nic nie wyjdzie, ale zrobię sobie te badania o których piszesz dla pewności. A co do tego Krakowa to może kiedyś skorzystam z tej informacji, miło że sprawdziłaś wszystko, dzięki (: | |
| Wysłany: Wto 23:49, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Szpital na ul Rydygiera w Krakowie ma 3T i to Ingenia Philips, Ingenia jest szersza wiec nie dostaje sie w tym aparacie klaustrofobicznego bzika. | |
| Wysłany: Wto 23:40, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Sprawdzilam, Mielec to raczej blizej masz Krakow jednak. Watpie ,ze w Krakowie nie ma 3T. Na pewno gdzies jest i na pewno mozesz w ramach NFZ. | |
| Wysłany: Wto 23:22, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Nie wiem gdzie jest Mielec, wybacz, ale podaje dla informacji ze w Wwie 3T jest w szpitalu na Szaserow w ramach NFZ, z prywaciarz to AKCEMED oraz CMS maja 3teslówkę oraz jakis pol-prywatny szpital k Wwy w Otwocku, ma tez 3T szpital laryngoloiczny w Kajetanach k Wwy ale czy udostepniaja w ramach NFZ do innych celow niz uszy to nie mam zielonego pojecia. Podaje Ci te info na wypadek gdyby Mielec byl gdzies k Wwy, zawsze sie mozesz w ramach NFZ zapisac i zrobic w Warszafce. | |
| Wysłany: Wto 23:11, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| To co sie podbrodek podstawia to zwykla lampa szczelinowa podstawowy sprzet kazdego gabinetu okulistycznego. OCT to tomografia oka, ktora duzo wnosi. I nie kazdy gabinet OCT posiada. Musisz pojsc zrobic sobie OCT.
VEP to badanie neurologiczne, przyklejaja Ci elektrody do łba i patrzysz sie na ekran ,na ktorym cos tam mruga, wzorzec taki, to badanie sprawdza dzialanie nerwu wzrokowego. I jest wazne by je zrobic. Rezonans 3T to i w Warszawie dopiero od niedawna sa 4ry miejsca -jedynie rok temu chyba tylko jeden szpital posiadal - w ktorych mozna sie zbadac ta maszyna. Niestety 1.5 T nie obrazuje wielu rzeczy. Dziwi mnie ze ty gadasz o sniegu jak jakis stary wyga a nie miales polowy badan zrobionych!  To troche bez sensu nie zrobic badan i bac asentre.
Gen MTHFR mozna latwo zbadac wszedzie np CBDNA w Poznaniu bada, pobierasz wymaz z policzka sobie sam pakujesz w koperte, zamawiasz kuriera, kurier jest oplacany przez CBDNA, placi sie jedynie za samo badanie. W tym genie sa 2 sekwencje i jedna odp za kwas foliowy i B12 a druga dosc mocno jest zwiazana z wystepowanie migren z aurami. Nr tel do CBDNA znajdz sam w necie. B12 w formie metylowanej to cos innego niz zwykla B12 i problem w genie MTHFR moze b nasilac sytuacje depresyjne, nerwicowe, dwubiegunowosc itp dlatego warto wiedziec czy ma sie problem z tym genem. |
|
| Wysłany: Wto 22:36, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| No no, nie wiedziałem że jest w ogóle coś takiego jak MTHFR, nie - nie sprawdzałem ale po tym jakie są tego objawy to zaczynam mieć wrażenie że to prawdopodobne, muszę to sobie zrobić.
Na nerwicę/depresję/niepokój biorę Asentrę, jeden z lżejszych leków na fobię społeczną i działa skutecznie, magnez czasami zażywam ale nieregularnie, kawy mało bądź w ogóle nie pije więc raczej mam odp. poziom magnezu. MRI nie mam pojęcia jaki, nie pisze również na papierkach o badaniu, ale skoro to Mielec to pewnie 1.5T bo w googlach coś wyszukuje o 1.5T Mielec a 3T już nie, pewnie nie mają 3T. VEP prawdopodobnie nie miałem robione - miałem jakieś tam badania z kilkoma narządami do oczu ale to raczej nie. OCT- jeśli to to badanie co się musiało podbródek podstawić na takiej maszynie i patrzyć się na punkt w środku to miałem i dobrze wyszło ale jaki dokładnie wynik to nie wiem. |
|
| Wysłany: Wto 21:46, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Moze masz mutacje gen MTHFR sprawdzales? Bo to gen odp za witamine B12 i kwas foliowy. Moze bierz B12 w formie metylowanej i te nerwice/depresje/niepokoj co masz Ci przejda? Magnez jesz?
A robiles MRI 3T czy 1.5T? Miales VEP? Miales OCT? Jaki masz wynik GCC w badaniu OCT? |
|
| Wysłany: Wto 21:31, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Tak, mam z błędnikiem i wiele osób z śo też ma, dlatego zapytanko. Obecnie dałem sobie spokój z czytaniem na necie, jak patrzałem na http://thosewithvisualsnow.yuku.com/ kilka lat temu to tam prawie nikogo nie znalazłem kto by nie miał depresji, no ale jak skoro tak piszesz a na dodatek sama nie masz problemów z błędnikiem/depresją to się dowiedziałem czegoś nowego (;
Rezonans poprawny, tomografia poprawna, badanie oka też, poza tym wiele innych badań na krew i inne wyszło również poprawnie, mam stertę papierków z pozytywnych badań gdzieś w domu. Tamtych leków nie biorę bo już nie potrzebuję - nie mam bólów głowy/migreny więcej więc nie ma potrzeby. Śnieg mi w ogóle nie przeszkadza, bardziej światłowstręt ale to kwestia lat przebytych z tą chorobą, ba - nawet nie wyobrażam sobie życia bez śniegu, z jednej strony dlatego bo nie mam pojęcia jak się normalnie widzi, z drugiej - jakoś się do niego przyzwyczaiłem. Mam na myśli same kropeczki latające przede mną, nie efekty uboczne jakie on stwarza, które jednak są małym problemem, ale na dzień dzisiejszy dałem sobie spokój z wszelkimi badaniami, mam jedynie wizyte u neuro z dziesiątą już będzie niebawem i to tyle. To że mój błędnik jest słabszy i psychika nawaliła to pewnie dlatego że za dużo nerwów u mnie kiedyś było, nerwy z automatu, nie do zatrzymania, to na pewno to, tak bardzo stres się ujawniał bez powodu, że nie mogłem przestać się trząść i musiałem do łazienki wychodzić w szkole, pamiętam te czasy, było się młodym - głupim i nie robiło się z tego nic, a ono ze mną zrobiło co zrobiło ale staram się nie wracać do przeszłości bo aż mi nie dobrze się robi jak przypomnę sobie jak się czułem i jak zniszczyłem cząstkę siebie przez to. |
|
| Wysłany: Wto 21:04, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Skoro dzialaly jak miód czemu ich nie bierzesz?
Fakt, ze czasem czlowiek sie budzi rano i chcialby nie miec tego dziadostwa w oczach ale co zrobic  chyba ze przeniesc sie do Islandii tam pewnie pada caly okragly rok snieg wiec i tak nie robi to roznicy czy ma sie snieg w gałach. |
|
| Wysłany: Wto 20:52, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
| A Ty masz z blednikiem? Skad takie pytanie?
Nie, ja nie mam, po pierwsze mialam kiedys badany (takie badanie z wlewaniem wody do ucha) ale tez w czasie sztormu (9 w skali Bft) wszyscy na pokladzie (ok 500 osob) byli chorzy na chorobe morska i lezeli pokotem zwaleni, a ja nic, chodzilam po pokladzie jakby nic sie nie dzialo, zero reakcji blednika na sztorm. Takze blednik to ja chyba mam z betonu! Wiele osob na Zachodzie cierpi na snieg i zadna z tych osob nie ma depresji, z tego co czytalam fora zachodnie, oczywiscie jest to meczace dla wszystkich zjawisko ale jakos sie z tym zyje. No chyba ze komus dochodza jakies inne cuda, typu widzenie zwielokrotnione, itp. to wtedy mozna faktycznie miec deprę. A jakie badania robiles by wyjasnic snieg? Miales OCT i jaki wyszedl Ci wynik? Miales MRI i jaki wynik? |
|
| Wysłany: Wto 19:52, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|||||||||
Cytuję samą wikipedię:
Z tego wywnioskowałem że śnieg jest skutkiem aury przetrwałej, nie zaś nią samą, i z tym się zgodzę.
Nie wiem co dokładnie znaczy transparentny w temacie chorób, ale mój śnieg to po prostu śnieg który mam zawsze, bez przerwy, nawet jak zamknę oczy, bardzo gęsty, latające kropeczki, mieniące się nie wiadomo jakim kolorem (ja osobiście nie potrafię wskazać jaki to kolor)
Od ponad 9 lat a może od urodzenia, nie wiem - nie zwracałem na to uwagi jak byłem mały.
Musisz mieć silną psychikę, nie znam praktycznie nikogo, prócz jednej osoby która tak mówi, u mnie też nie powstało na tle psychicznym lecz coś z krążeniem + migrena z aurą ( a może to nie była migrena tylko zwykły ból głowy, lecz z drugiej strony leki na migrene działały jak miód ). A nie masz problemów z błędnikiem? |
|||||||||
| Wysłany: Pon 22:03, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
| A Ty masz snieg transparentny, czy jaki? | |
| Wysłany: Pon 22:01, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
| A jak dlugo cierpisz na snieg?
Istnial dotychczas poglad ,ze snieg to to samo co aura migrenowa przetrwala, ten prof twierdzi ,ze to dwie rozne jednostki chorobowe. Ja mam snieg od 2.5 lat i nigdy migren nie mialam, nie zauwazam depersonalizacji ani depresji i nie czuje by moj snieg powstal na tle psychosomatycznym. Nigdy nie leczylam sie na depresje. |
|