www.sniegoptyczny.fora.pl :: Przegląd tematu

Gość · Wysłany: Śro 23:01, 07 Wrz 2022 Temat postu:

Trójglicerydy musiałem liphantyl bo za wysokie były na naturalne próby.

Gość · Wysłany: Śro 22:59, 07 Wrz 2022 Temat postu:

U mnie pomogło zażywanie ginkofaru albo bilobilu i zbicie trojglicerydow. Sport sport sport. Rower i pod górkę. Jak człowiek porządnie w d dosta ie fizycznie to kazda nerwica ucieka. Trzeba to olać to przechodzi samo z czasem. Zdrowia i cierpliwosci!

Siwy

Jest tu ktoś jeszcze ? Widze ze 8 lat minęło od ostatniej odpowiedzi udało wam się to wyleczyć bo ja tez szaleje już 2 rok z tym

Branon · Wysłany: Pią 18:26, 11 Kwi 2014 Temat postu:

Lukasnfs_70 · Wysłany: Wto 19:47, 18 Mar 2014 Temat postu:

nie jest suoper ale da sie zyc

darek10001989@gmail.com · Wysłany: Czw 16:04, 06 Mar 2014 Temat postu:

Taka kreska kolorowa to objaw migreny a nie śniegu a widząc wyniki badań migrenę może powodować problem z dopłwyem krwi co do słuchu to masz w normie to 0db jest wyznaczona za pomocą średniej od młodych zdrowych osób a jak wiemy audiofile jak i osoby niewidzące mają lepszy słuch jak ogól więc dlatego ta różnica poza tym z ang wiki na temat audiogramu Ideally the audiogram would show a straight line, but in practice everyone is slightly different, and small variations are considered norma. Masz dobry słuch więc to nie problem z nim jest powodem twoich szumów.

Iziv · Wysłany: Czw 12:28, 06 Mar 2014 Temat postu:

Czytając to, miałem podobnie. Aczkolwiek, to też może być spowodowane niedopływem krwi? już opisuje;
oczywiście.. narozrabiało się w szkole, była kara tak? . norma.. 300 pompek, tylko chciałem zrobić to jak najszybciej..wiadomo, lepsze jest granie w piłke czy coś. Tylko.. po tych pompkach po 20 minutach pojawiła mi się taka kreska.. kolorowa... ona się przesuwała i po pół godzinie znikła z pola widzenia.. czy to może być przez słabe dokrwienie ? Swego czasu brałem bilobil.. to miało dotlenić mózg ale nic nie zdziałało.
Szumy uszne mogą chyba być też spowodowane zwężonymi tymi drogami usznymi prawda?. Ja tak mam ale czy przez to jest szum ? . a 2 sprawa, byłem u laryngologa to mam tam słuch w normie ale jak widziałem do 10-20db jest w obu uszach gorsze od takiego dobrego stanu, więc to też właśnie może być zaczątkiem szumów.

Pozytywny moment · Wysłany: Czw 0:33, 06 Mar 2014 Temat postu:

[/quote]

Troche mnie dziwi,że to przez źłe odżywianie może być. Przez całe życie jadłem tylko syfy a śnieg optyczny pojawił mi się w okresie jak ćwiczyłem na siłownii,zdrowo się odżywiałem i schudłem sporo kg.Tak sie zastanawiam czy wczesniej nie mialem sniegu,tylko teraz tak mi sie nasililo ze zareagowalem bo wczesniej też juz cos bylo nie tak,ale to w przeciagu roku.[/quote]

Możliwe że masz na tym samym podłożu co ja (czyli nie wiadomym). Wpierdalałem niezdrowe żarcie, fajee niewyspanie opór i ogólnie się nie oszczędzałem i śniegu nie miałem.Ten śnieg sprawia jak by lekko drgającego pola widzenia i jest wyraźny.Plus inne bajery. Możliwe że sygnały z nerwu wzrokowego nie są prawidłowo przetwarzane przez jakąś część mózgu, gdyż dochodzi w jej obrębie do nieokreślonych wyładowań. Zaburzony jest nie sygnał wzrokowy acz odbiór tego sygnału. Leki typu KEPPRA i TOPOMAx mają za zadanie przestroić odbiornik(tą część mózgu odpowiedzialną za przetwarzanie i odbiór?). Taka teoria ;p

darek10001989@gmail.com · Wysłany: Czw 0:03, 06 Mar 2014 Temat postu:

Suawek stosując gingo biloba unikaj zażywania go w godz. wieczornych bo przez zwiększenie przepływu krwi może powodować problemy z zaśnięciem. Także zieloną herbatę raczej kup w sklepie liście, unikaj suplementów diety z zieloną herbatą ponieważ dawka w nich zawarta (astronomiczna) ma potencjał uszkodzenia wątroby (udokumentowane przypadki) także pamiętaj zielona herbata w małych ilościach ale zawsze posiada kofeinę.[/list]

darek10001989@gmail.com · Wysłany: Śro 23:52, 05 Mar 2014 Temat postu:

Do Branon'a cwiczenie na siłowni może obciążać układ krwionośny mój znajomy nabawił się nadciśnienia na siłowni są to ćwiczenia obciążające organizm w przeciwieństwie do ćwiczeń areobowych, tak samo zbyt szybka redukcja kilogramów też jest obciążeniem dla serca. Jeżeli stosujesz topamaxi uważaj bo obciąża wątrobę polecam ci poczytać o ostropeście plamistym który ma właściwości zwiększające regeneracje wątroby (jak wiemy wątroba odpowiedzialna jest za filtrowanie szkodliwych substancji dostających się do mózgu) w aptece kosztuje 5zl opakowanie. 5 dni to zeczywiście krótki okres, stosuj się do zaleceń lekarza i pamiętaj każdy organizm jest inny i potrzebuje różnej ilości czasu. Śnieg ci się nasilił mówisz? z własnego doświadczenia wiem że im większą zwracam na niego uwagę tym on bardziej się nasila. Do Suawek
"latego tez mam ochote zrobic SPECT badanie jeżeli w twoim przypadkuproblemem jest obniżona perfuzja krwi to najłatwiejszym sposobem sprawdzenia tego jest wysiłek fizyczny, jeżeli po 30 min. biegu Śnieg się zwiększa to faktycznie może być problem z dopływem krwi (jest udokumentowane że ćwiczenia zaoszczają migrenę ale w dłuższym odstępie czasu ją redukują prawdopodobnie przez efekt jaki dają ćwiczenia mianowicie poprawę krążenia. Jeżeli pomaga ci Asentra to obstawiam że w twoim przypadku jest to podłożę psychiczne mianowicie przeze mnie nazywane wyłączenie filtra. Tak jak jest z szumami usznymi, większość osób szumy uszne ma z przyczyny jaką jest wada słuchu, mózg rekompensuje sobie w ten sposób brak bodźców z zewnątrz ale 10% osób ma szumy uszne mimo braku wad słuchu co jest powodem hiperaktywacji mózgu w przypadku śniegu moim zdaniem zachodzi podobny mechanizm. P.S Złe odżywianie jest nadał lekceważone nie dziwię się sam jeszcze dwa lata temu pochłaniałem zupki chińskie i mrożone fastfoody teraz wiem że jest tam więcej soli jak w kopalni wieliczce.

Suawek · Wysłany: Śro 19:53, 05 Mar 2014 Temat postu:

No ale wiesz niby dużo jest przyczyn tego śo, ale tak na prawdę większości z nich nikt nigdy nie udowodnił na 100%, druga sprawa ludzie z internetu jak pisali sobie o swoim śo i im tak minęło po czymś co tam piszą to mogłobyć chwilowe śo. Wiem że coś takiego istnieje, bo moja doktorka to miała, więc nie wolno wierzyć wszystkiemu. Moze każdy ma to od tego samego, to przeciez nieznana choroba.. ;s

Branon · Wysłany: Śro 19:06, 05 Mar 2014 Temat postu:

Suawek · Wysłany: Śro 17:30, 05 Mar 2014 Temat postu:

Dzięki, napewno spróbuje każdego co wypisałeś, skoro napewno nie zaszkodzi to napewno sprobuje, co do przyczyny to trudna sprawa.. Nie brałem nigdy żadnych lekow na przeplyw krwi wiec tez sprobuje ale sam tez nie wiem co konca od czego to jest.. 1 Gim to tam miałem non stop migrene z aurą, nawet przez kilka miesięcy, więc ja ogólnie to obstawiam i że coś z tym przepływem krwi jest źle ale druga sprawa - zły przepływ krwi i zyje z tym 4 lata już i wszystko dobrze? Dziwne. Wg mnie nie mogło się to zdarzyć w wypadku psychicznym, gdyż jak byłem mały no to miałem się czym zając nigdy o tym nawet nie pomyślałem a każdy mi wmawia chorobe psychiczną z lekarzy.. dlatego tez mam ochote zrobic SPECT badanie. Z drugiej strony na powikłania śo czyli derealki, fobie spoleczne, chociaz fobia to chyba nie od śo, stany nieogarnietosci/bycia wiecznie niewyspanym pomogła epicko Asentra, 10% fobii zostało, ale drugi dzień dopiero biorę więc chwila prawdy nastanie ;]

Szczerze mówiąc niewiem od ilu to mam lat 4-10 obstawiam, bo nawet nie zauwazylem kiedy to dostalem ale napewno bylo za duzo stresu - mozna powiedziec level hardcore, złe odżywianie - wieczorem codziennie zapiekaneczki po 6-7, obiad jako tako i chipsy inne pierdoly, ale spoko juz od miesiaca jestem na diecie i jest lepiej i ta migrena z aurą, tak uciskała żyłę koło oczu że imho to jest to ale to tylko moje zdanie.
A ty z jakiej przyczyny masz śo, psycha bardziej?

W każdym razie dzieki za cenne info, a może zadziała Smile

@Edit A te leki przeciwpadaczkowe okazują się skuteczne bo jak wykazały badania, mogą to być jakieś wyładowania w mózgu.

@Branon, poczytaj sobie na ang forum tam jest multum ludzi co to brało, czasem pomagalo, czasem nie, ale tam chyba bylo cos kolo pol miesiaca czy jakos tak.. zobacz lepiej sam.
Ale patrz skoro zaczął ci skakać to znaczy że cośtam ci w tym układzie optycznym grzebie, oby na lepsze, 0 śniegu tak mi się marzy kiedyś ;] I to jest kolejny dowod ze te leki cos zmieniają w śo imho trzeba dobrac najlepszy pod dany organizm i probowac, bo na kazdego co innego dzialalo ale najlepszy wynik mial topamax i keppra wiec oby ci pomogl, pozdro.

Branon · Wysłany: Śro 17:17, 05 Mar 2014 Temat postu:

Ja w dzień go widze też, ostatnio nawet zaczął mi tak skakać jak na wikipedii na obrazku ,nie wiem czy jakies zmiany zachodzą po topamaxie.Topamax jakby miał zadziałać to 5 dni to raczej za krótko żebym coś poczuł ? Very Happy

darek10001989@gmail.com · Wysłany: Śro 0:09, 05 Mar 2014 Temat postu:

Suawek szkoda że nie mogę z racji wymagań dać żadnych linków tak więc postaram się to wyjaśnić. Zacznę od pytania drugiego czy nie widziałem tak bym to powiedział po prostu w tym okresie jeżeli byś mnie zapytał czy mam śnieg optyczny odpowiedział bym że nie a nie że nie zwracałem uwagi. Moim jak i nie tylko zdaniem każdy w swoim widzeniu ma lekkie śnieżenie tylko jest to filtrowane przez mózg proste przykłady iluzji w internecie jak i halucynacje wynikające z deprywacji sensorycznej ku tej tezie mnie skłaniają. ostatnio trafiłem na ciekawe badanie "Most normal observers report seeing “snow” only at very low light levels. Presumably this is because the low light level produces a high level of photon noise. The patients’ description of their “visual snow”, including its inverse dependence on light level, suggests that they are indeed seeing their own intrinsic visual noise" w skrócie osoby zakwalifikowane jako nie posiadające śniegu skupiając na tym uwagę zauważyli go!. Co do drugiego pytania to zależy czy cierpisz na migreny jeżeli tak to twój śnieg może być pewnym rodzajem aury migrenowej wynikającej z zmniejszonej perfuzji krwi w tym wypadku pokusił bym się i spróbowanie zwiększenia jej przepływu do mózgu możesz spróbować napary z zielonej herbaty która ma takie właściwości i suplementacje gingo biloba ale tak jak mówię mało jest przypadków w których powodem śniegu jest problem z dopływem krwi, aczkolwiek to na pewno nie zaszkodzi. W moim przypadku pomaga samo kontrola wiem trudne ale wykonalne nie myśleć o tym. Ja doszedłem do poziomu w którym poza wcześniej opisanym widzę ŚO tylko w ciemnym pomieszczeniu i zaraz po przebudzeniu a przez dzień jest niezauważalny. Pewnie mam czasami tak zwane zjazdy kiedy wraca jak wczoraj ale dziś już jest lepiej. Jeden z autorów badań na temat śniegu zakłada że może to być zachwiana równowaga chemiczna mózgu tak więc możesz spróbować piwa bezalkoholowego chmiel ponoć ma uspokajający wpływ na neuroprzekaźniki tak więc może pomoże. W razie dalszych pytań lub rozwinięcia tematu proszę śmiało pytać wiem jak ta przypadłość może człowieka zdołować. Pozdrawiam [/code][/list]