Autor Wiadomość
szop
PostWysłany: Nie 22:16, 17 Paź 2010    Temat postu:

Jestem tu nowy więc nie wiem czy piszę to w odpowiednim miejscu. Za błędy z góry przepraszam. Ale do rzeczy. Od jakiegoś czasu (może miesiąca) zaobserwowałem u siebie obiawy SO. Problem w tym że nie jestem pewien czy to napewno to. Zauważyłem że migocze mi obraz, szczegulnie płaskie powierzcznie. Po zamknięciu oczu jest to samo, tzn. czerń, którą widzę nie jest jednolita, i migocze. czasem widze różne dziwne obiekty, np. męty albo kułko w środku pola widzenia. Niby nie utrudnia to widzenia ale nie czuje się z tym komfortowo. Zauważyłem także że po imprezach (alkohol, czasami coś jeszcze) objawy się pogarszały na jakiś czas dlatego skończyłem z takimi wyskokami. Ogulnie to leczę się od dziecka u okulisty na leniwe oko ale SO nigdy wczesniej nie występował. Co ciekawe pierwszy obiaw SO zaopserwowałem 2 dni po tym jak zmieniono mi okulary dlatego też odrazu udałem się do optyka i okulisty ale ze szkłami wszystko w porzątku. Niby miałem się do nich przyzwyczajać ale nigdy wcześniej nie miałem przy tym objaw SO i nie trwało to tak długo. Poza tym od jakiegoś roku cierpie na nerwicę i depresję ale nie jestem przekonany czy to może mieć wpływ na moje widzenie. Jeśli więc ktoś miałby pomysł co to może być i co z tym zrobić ewentualnie do jakiego lekarza udać się po radę to bardzo proszę o odpowiedź. Z góry dzięki. Smile
Chase
PostWysłany: Wto 18:34, 15 Cze 2010    Temat postu:

To co widzisz na niebie to jest tzw "Entoptic Phenomenon", związany z degeneracją ciałka szklistego, nic neurologicznego, nic też czym należy by się przejmować.
Nie trzeba cierpieć na ŚO by to widzieć, choć wielu osób to dotyka podobnie jak męty.
Więcej informacji na ten temat w tym na polskich forach znajdziesz wpisując to hasło w google.
siemniaq
PostWysłany: Wto 17:28, 15 Cze 2010    Temat postu:

No jak patrzę w niebo to widzę takie śmigające kropki,które są większe niż te ze ŚO
Chase
PostWysłany: Pon 17:28, 14 Cze 2010    Temat postu:

Czasem jak np: człowiek wstaje, pod ługiem leżeniu to przez chwilę pojawiają się takie świecące kropki. I to nie trzeba wcale cierpieć na ŚO. Nie pojawia Ci się to właśnie w takich momentach?
Albo czy to co opisujesz nie pojawia się np jak patrzysz na niebo czy na biała ścianę pod fluorescencyjnym światłem?
siemniaq
PostWysłany: Śro 23:16, 09 Cze 2010    Temat postu: Mój problem

Witam
Jakis czas temu zauwazylem u siebie snieg optyczny,z poczatku w ogole nie wiedzialem co to jest,co mi dolega,ale poszperalem w internecie i dowiedzialem sie,ze cierpie na SO.Tylko,ze widze te kropki,ale nie popadlem jeszcze wcale w zadne stany depresyjne,szumu w uszach tez nie mam,no moze raz mialem ale przez krotka chwile.I szczerze powiedziawszy,gdy dowiedzialem sie,ze doskwiera mi snieg,nie przejalem sie Smile cieszylem sie,ze nie zagraza to mojemu zdrowiu,gdzie indziej wyczytalem tez,ze te kropki ktore widzimy,to leukocyty : )czyli jestem pewien,ze nie jestem hory na AIDS ( Very Happy ) Ale do rzeczy,nie dawno gdy wydmuchiwalem nos(tak naprawde sie naparzylem zeby go wydmuchac) przez chwile widzialem kilka takis swiecacych malych kropek w polu widzenia,tak jakby te kropki ze sniegu ale troszke wieksze i tak troche swiecily,ostatnio tez,jak zaczalem troche trenowac,zauwazylem ze te kropki widze czesciej(raz na pare dni) zazwyczaj nie dostrzegam ich bezposrednio w miejscu w ktore patrze,tylko bardziej katem oka.Widze je bardzo rzadko,nie przeszkadzaja mi to w niczym,nie towarzysza im zadne inne objawy,ale czy ktos moze wie,czy to ma cos wspolnego ze sniegiem?Dodam,ze bardzo duzo czasu spedzam przed komputerem,wlasciwie to widze je gdy NAPRAWDE dlugo sobie posiedze.Prosze o odpowiedzi : )

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group